W meczu z Sandecją Jarosław Skrobacz wraz ze swoim sztabem obchodził mały jubileusz – poprowadził drużynę „Niebieskich” po raz pięćdziesiąty.

Jarosław Skrobacz rozpoczął pracę przy Cichej latem 2021 r. po awansie zespołu do II ligi. Bilans „Niebieskich” pod jego wodzą to w tym momencie 27 zwycięstw, 16 remisów i tylko 7 porażek. Ruch z trenerem Skrobaczem za sterami wywalczył awans na zaplecze Ekstraklasy, a obecnie przewodzi tabeli Fortuna 1 Ligi.

– O tej naszej krótkiej historii też by już można powoli książkę pisać – uśmiecha się trener Skrobacz. – Różne odczucia – od samego początku, przez II ligę. Pamiętam te nasze pierwsze spojrzenia na zespół i chęć zmian w nim, zmiana ustawienia, przekonywanie do słuszności decyzji, pierwsze sparingi – na pewno jest o czym mówić. Nie możemy mieć do siebie za wiele pretensji, bo jako drużyna wywalczyliśmy awans, wykorzystaliśmy okazję. Teraz gramy, gdzie gramy i zobaczymy co będzie dalej – mówi szkoleniowiec „Niebieskich”.

– Myślę, że wszyscy z tej pracy są zadowoleni, bo współpraca układa się bardzo dobrze. Czapki z głów dla całego sztabu za to, co już udało się osiągnąć. Życzymy trenerowi kolejnych jubileuszy z równie dobrymi efektami. Chyba każdy widzi, jak trenerzy oddziałują na zespół, jak odciskają swoje piętno każdego dnia. Życzymy kolejnych sukcesów – mówi prezes Ruchu, Seweryn Siemianowski.

Więcej w programie CZAS NA SZPIL: