88 lat temu otwarto „Niebieską Świątynię”!

29 wrz 2023 | 10:00 foto: Archiwum Ruchu Chorzów

Historyczny stadion Ruchu kończy dzisiaj 88 lat! Przypominamy, jak powstawał obiekt przy Cichej oraz jak duże znaczenie miało jego otwarcie.

29 września 1935 r. to data wydarzenia niezwykle ważnego nie tylko dla mieszkańców Hajduk i kibiców Ruchu, ale także dla całego Śląska i kraju. Przy ul. Królewskohuckiej (którą w tym samym roku przemianowano na Chorzowską) powstał obiekt zupełnie odstający od ówczesnych realiów. Dobitne potwierdzają to relacje prasowe:

„Śląski świat sportowy przeżywał wczoraj bodaj jedną z najpiękniejszych chwil od chwili należenia do Polski. Marzenia tysięcy sportowców i klubów dorobienia się stadjonu o reprezentacyjnych rozmiarach ziściły się wczoraj dzięki wybitnym staraniom zarządu gminnego Wielkie Hajduki oraz zarządu K. S. „Ruch”. Tam, gdzie kiedyś były doły i wyboje, dziś stanął przepiękny stadjon, bodajże jeden z najpiękniejszych w Polsce. Dzięki temu stadjonowi Śląsk doczekał się, że wreszcie będzie terenem spotkań międzypaństwowych. Że taki stadion był Śląskowi, a przede wszystkim „Ruchowi” już dawno potrzebny, mogły się o tem przekonać najlepiej nasze władze. Przeszło 25.000 widzów zapełniły stadjon „Ruchu”, gdzie wczoraj z okazji 15-lecia „Ruchu” rozegrany został miedzy innemi mecz ligowy pomiędzy zespołem gospodarzy i Wartą poznańską.”

Uroczystość otwarcia stadionu połączono z jubileuszem 15-lecia klubu, który wówczas miał już na koncie dwa tytuły mistrzowskie, a trzeci zdobędzie dokładnie 7 tygodni później. To właśnie świetna gra i sukcesy drużyny przyspieszyły decyzję o budowie nowego obiektu i opuszczeniu legendarnego, acz nieprzystającego do ówczesnej klasy Ruchu, „Hasioka”.


 

Na miejsce powstania nowego obiektu wybrano teren przy ówczesnej ul. Królewskohuckiej. „Stadjon znajduje się między Wielk. Hajdukami i Chorzowem, od dworca i przystanku tramwajowego niespełna 2 minuty. Leży tuż przy drodze prowadzącej do Chorzowa, na niewielkim wzgórzu” – opisywała prasa. Budowę rozpoczęto latem 1934 r. i prowadzono ją w tempie iście ekspresowym. Początkowo koszt powstania nowej areny „Niebieskich” miał wynosić 170 tys. zł, ale ostatecznie nowy stadion kosztował więcej. Należy podkreślić, że na tamte czasy była to ogromna inwestycja. W kosztach budowy partycypowało kilka podmiotów: Gmina Hajduki (61 tys.), Fundusz Pracy (52 tys.), Ruch (50 tys.), Browar w Tychach (15 tys.) i Dyrekcja Tramwajów Śląskich (1 tys.), a Fabryka cementu Solvay w Grodźcu ofiarowała 500 worków cementu. Projektantem obiektu był inż. Nowak.


 

Na stadionie stanęła również olbrzymia stalowa trybuna o innowacyjnej konstrukcji. Nie posiadała ona bowiem filarów podtrzymujących dach, które ograniczały widoczność. „W obecnej chwili montowana jest na zachodniej części stadionu olbrzymia trybuna stalowa, projekt inż. Dica z Katowic, wykonana przez hutę Piłsudzkiego w Chorzowie. Jest to pierwsza tego rodzaju budowa w Polsce, przyczem gmina Hajduki i zarząd Ruchu nabyli ją okazyjnie wobec niewykupienia jej przez Wielkopolskie Towarzystwo Wyścigów Konnych, które na skutek trudności finansowych nie mogło jej zmontować na torze wyścigowym w Brynowie” – opisywała prasa. Trybunę wykończono i oddano do użytku na początku 1937 r. Była wówczas najnowocześniejszą tego typu konstrukcją na świecie.

Uroczystości otwarcia, które były prawdziwym świętem Górnego Śląska rozpoczęły się już rano, w niedzielę, 29 września. Po mszy świętej pochód przeszedł na nowy stadion. Najpierw poświęcił go proboszcz z Wielkich Hajduk Józef Czempiel. W uroczystościach wzięły udział najwyższe władze rządowe i samorządowe na Śląsku. Przecięcia wstęgi dokonał wojewoda śląski Michał Grażyński, którego imieniem nazwano nowy stadion.

Na otwarcie obiektu Ruch zmierzył się w ligowej grze z Wartą Poznań. Już w pierwszej minucie premierowego gola na nowym stadionie zdobył zawodnik gości Fryderyk Scherfke. Co prawda do wyrównania doprowadził 20 minut później Edmund Malcherek, ale „Niebiescy” nie byli tego dnia sobą. „Goście zagrali wspaniale, a Ruch, mimo bezspornej przewagi, miał słaby dzień. Być może Ślązacy źle się czuli na nowem, trawiastem, wręcz idealnem boisku, zwykle ćwiczący na nawierzchni ziemnej” – relacjonowała prasa. Inauguracyjne starcie obejrzało 25 tys. widzów, choć obiekt miał zdecydowanie większą pojemność. „Według obliczeń budowniczego p. Ociepki, stadjon pomieścić może, zupełnie łatwo 50.000 widzów, z tego 47.000 miejsc stojących, reszta na trybunie. Stadjon pomieścić może również łatwo nawet 70.000 widzów, o ile wzięta będzie pod uwagę bieżnia.”


Powitanie wojewody śląskiego dra Michała Grażyńskiego (z prawej).


Poświęcenie stadionu przez księdza dziekana Józefa Czempiela.


Poświęcenie stadionu przez księdza dziekana Józefa Czempiela.


Goście na uroczystości otwarcia.


Wojewoda śląski dr Michał Grażyński przecina wstęgę. 


Sekretarz Warty Poznań Franciszek Rybarczyk wręcza upominek prezesowi Ruchu Zygmuntowi Widerze.


Jedenastki Ruchu i Warty tuż przed premierową grą na nowym stadionie.