Z przyjemnością informujemy, że dekretem Arcybiskupa Metropolity Katowickiego, kapelanami Ruchu Chorzów zostali ks. Mirosław Friedrich oraz ks. Przemysław Antoniuk.
Dwa dekrety powierzające troskę duszpasterską o sportowców, trenerów i działaczy Klubu podpisali Arcybiskup Adrian Józef Galbas oraz Kanclerz Kurii Metropolitalnej ks. Tomasz Wojtal.
Księża Mirosław Friedrich oraz Przemysław Antoniuk są dobrze znani Niebieskiej społeczności, od lat pojawiając się na meczach i uczestnicząc w życiu Ruchu.
- Kibicem Ruchu jestem od dziecka. Na mecze jeżdżę już prawie 50 lat i wejście w stan kapłaństwa tego nie zmieniło. Można powiedzieć, że przez lata współpracowaliśmy nieformalnie, a teraz zostało to sformalizowane dekretem Arcybiskupa. Bardzo się z tego cieszę. Przez lata przekonaliśmy się, że zawodnicy – młodzi ludzie z różnych stron kraju – mają różne potrzeby. Pamiętam, jak robiło się niektórym nauki przedślubne. Pomoc duszpasterska, zwłaszcza w obliczu hasła „z Bogiem i po zwycięstwo”, jest w życiu i sporcie istotna. Znamy rymowankę związana z Ruchem „jest nas dwóch…”, teraz można powiedzieć, że „jest nas kapelanów dwóch” – uśmiecha się ks. Mirosław Friedrich, na co dzień pełniący posługę Proboszcza w Parafii Św. Jana Chrzciciela w Studzienicach.
Ks. Przemysław Antoniuk, Salwatorianin z Trzebnicy, dodaje: - Co znaczy być kapelanem 14-krotnego mistrza Polski ? To duma i zaszczyt! Jako kapelan chcę pomóc nie tylko piłkarzom, ale również całemu środowisku sportowemu odnajdywać relacje z Chrystusem. towarzyszyć w drodze do świętości. Taki jest cel chrześcijanina: by nie tylko kochać futbol ale pokochać relacje z Jezusem i być przy tym szczęśliwym człowiekiem. Chcę, by Niebieskie środowisko wiedziało, że ma księdza, na którego może liczyć; który będzie powtarzał, że im większa wiara, tym większa mobilizacja do osiągnięcia dobrych wyników. Że wiara pomaga, uskrzydla w przekraczaniu siebie i sukcesów sportowych. Szczerze? Już widzę małe owoce kilkuletniego życia w naszym klubie! Wielu zaczęło się witać „Ave”, a przecież to pozdrowienie Maryjne: „Chwała Panu”. Chcę dbać o potrzeby duchowe ludzi sportu, towarzyszyć w różnych wydarzeniach: spotkaniach bożonarodzeniowych, wielkanocnych, chrztach, bierzmowaniach, ślubach, ale również w ostatnich pożegnaniach.
Drodzy Księża, teraz już oficjalnie witamy na Niebieskim Pokładzie. Z Bogiem i po zwycięstwo!