Przygniatająca przewaga „Niebieskich” nie przyniosła bramkowego efektu. W meczu 1. kolejki Fortuna 1 Ligi Ruch zremisował przy Cichej ze Skrą Częstochowa 0:0.
W wyjściowej jedenastce Ruchu na inauguracyjne spotkanie ze Skrą znalazło się dwóch debiutantów – Przemysław Szur i Jakub Piątek, a także wracający na Cichą po 5 latach Łukasz Moneta. „Niebiescy” rozpoczęli mecz z dużym animuszem. Od pierwszego gwizdka zaatakowali rywal, grali agresywnie, w wysokim pressingu, całkowicie dominując na boisku. Ofensywne nastawienie przełożyło się na okazje bramkowe. Trzykrotnie próbował Daniel Szczepan, po rzucie rożnym blisko był Konrad Kasolik. Na drodze stawali jednak zawodnicy Skry lub chorzowianom brakowało precyzji. Podopieczni trenera Jarosława Skrobacza wielokrotnie przedzierali się w pole karne rywali, gdzie jednak brakowało dokładności przy „ostatnim podaniu”. W pierwszej części Skra ani razu nie zdołała poważnie zagrozić bramce Ruchu, oddając zaledwie jeden, bardzo niecelny strzał z dystansu.
Po przerwie „Niebiescy” nadal kontrolowali boiskowe wydarzenia. Rywale jeszcze mocniej skupili się na defensywie i wybijaniu chorzowian z rytmu. Okazji bramkowych było mniej. Najlepsze miał Tomasz Wójtowicz, z dystansu huknął Kasolik, ale piłka nie chciał wpaść do bramki. Trener Skrobacz dokonał potrójnej zmiany wpuszczając na boisko debiutantów – Kacpra Michalskiego, Tomasza Swędrowskiego i Artura Pląskowskiego. Kilka minut później doszło do kontrowersji, gdy w polu karnym Skry padł Michalski. Arbiter spotkania, Sebastian Krasny, nie zdecydował się jednak na podyktowania „jedenastki”. Końcówka meczu to już obrona… Częstochowy wykonaniu Skry. Raz za razem kotłowało się w polu karnym rywali, ale ich bramka była jak zaczarowana. W 86. minucie „setki” nie wykorzystał Michalski, który minął już bramkarza, ale nie zdołał trafić w światło bramki.
„Niebiescy” do końcowego gwizdka dążyli do zdobycia zwycięskiego gola, jednak ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co biorąc pod uwagę przebieg gry, jest dla chorzowian rezultatem rozczarowującym.
Ruch Chorzów – Skra Częstochowa 0:0
Ruch: Bielecki – Kasolik, Szur, Szywacz – Wójtowicz (80 Witek), Sikora, Piątek (68 Swędrowski), Moneta (68 Michalski) – Foszmańczyk (69 Pląskowski), Janoszka (90 Kwietniewski) – Szczepan; trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Nawrocki, Winciersz, Barański.
Skra: Bursztyn – Szymański, Mesjasz, Brusiło, Niedbała (81 Flak), Baranowicz (81 Olejnik), Sajdak, Hilbrycht, Sangowski (65 Pyrdoł), Lukoszek (90 Winiarczyk), Kozłowski (90 Ropski); trener: Jakub Dziółka.
Rezerwowi: Szymkowiak, Czajka, Malec, Sadowski.
Żółte kartki: Janoszka, Szywacz, Szczepan, Kasolik – Niedbała, Kozłowski, Winiarczyk.
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
Widzów: 8 026.