W piątkowym spotkaniu z Pogonią Siedlce napastnik Daniel Szczepan zaliczył setny oficjalny występ z eRką na piersi!
- To dla mnie coś niesamowitego. Nie spodziewałem się, że tych występów będzie aż tak wiele. Strzeliła „stówka”, bardzo się z tego cieszę, czuję dumę i mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej – mówi Daniel Szczepan.
29-letni napastnik trafił do Ruchu latem 2021 roku z GKS-u Jastrzębie. „Szczepek” - prywatnie kibic Niebieskich z Radlina – zadebiutował w pierwszej kolejce sezonu 2021/22, 30 lipca 2021, meczem z... Pogonią Siedlce przy Cichej 6, zremisowanym 1:1. Setne spotkanie, również z Pogonią Siedlce, również zremisowane 1:1 – tyle że na Stadionie Śląskim – nadeszło niewiele ponad 3 lata później.
- Pamiętam ten pierwszy mecz. Prowadziliśmy po golu Szkatuły. Przez te trzy lata wydarzyło się wiele. Były lepsze i gorsze momenty. Dwa lata były naprawdę pozytywne, trzeci rok nie był dla klubu udany. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej i wrócimy tam, gdzie miejsce należne Ruchowi –podkreśla Daniel Szczepan.
W 100 meczach dla Niebieskich zdobył 40 bramek. - Niezły wynik. Najładniejszą zdobyłem na Jagiellonii, na boisku przyszłego mistrza Polski. Najlepszy mecz? Odpowiem, że trzy najważniejsze: te, które dawały nam awanse. Z Motorem był hat trick, z Radunią i Tychami zwycięskie gole – przypomina „Szczepek”, dla którego to czwarty sezon w Chorzowie.
Latem przedłużył kontrakt aż do 2027 roku. - Jestem innym piłkarzem niż 3 lata temu. Te trzy lata grania, 100 meczów, to doświadczenie, z którego można czerpać – podkreśla Daniel Szczepan, który obok Patryka Sikory ma dziś najdłuższy staż w zespole Ruchu.
- Jest nas kilku, którzy muszą w jakiś sposób trzymać tę szatnię. W każdej drużynie piłkarskiej są takoe osoby. Wiemy, że spoczywa na nas odpowiedzialność. Jesteśmy tego świadomi i staramy się z tego wywiązywać jak najlepiej – przyznaje snajper Ruchu, któremu zdarzało się już zakładać kapitańską opaskę.
Drugą setkę zacznie pisać od poniedziałkowego meczu z Wisłą Kraków. - Mam nadzieję, że będzie równie udana, jak pierwsza. Nie ma co wybiegać za daleko w przyszłość. Sami widzimy, jak wygląda ta liga. Każdy z każdym jest w stanie wygrać, trzeba skupić się na każdym najbliższym spotkaniu, by zdobywać 3 punkty. A co z tego się urodzi – czas pokaże. Skoro pierwsza setka zaczęła się od remisu 1:1 z Pogonią Siedlce, to niech historia zatoczy koło – mówi „Szczepek”.