„Trzeba wznieść się na wyżyny umiejętności”

29 lip 2022 | 18:15 Tomasz Ferens; foto: Łukasz Sobala/Press Focus

Po pucharowym zwycięstwie nad Zniczem Pruszków „Niebiescy” wracają do ligowej rywalizacji. W sobotę na Cichą przyjedzie aktualny lider rozgrywek Fortuna 1 Ligi, Puszcza Niepołomice.

Ruch udanie wszedł w sezon 2022/2023. Na inaugurację „Niebiescy” nieszczęśliwie zremisowali ze Skrą, ale późnej zasłużenie pokonali na wyjeździe Chrobrego Głogów, a we wtorek równie pewnie pokonali Znicza Pruszków w rozgrywkach Pucharu Polski. Teraz do Chorzowa przyjedzie Puszcza, jedyna drużyna w pierwszoligowej stawce, która ma na koncie komplet punktów, i z którą nasza drużyna mierzył się w ostatnim sparingu przed startem sezonu. Jakiego meczu spodziewają się przy Cichej w sobotę? – Wiemy, jaki będzie ten mecz – na pewno ciężki, z przeciwnikiem dobrze przygotowanym pod kątem fizycznym – mówi trener Jarosław Skrobacz. – Indywidualne warunki fizyczne zawodników sprawiają, że ten zespół będzie naprawdę będzie mocny w powietrzu, w pojedynkach jeden na jeden, w zaangażowaniu. Trudno będzie się przeciwstawić, żeby przechylić szalę na swoją korzyść trzeba będzie się wznieść na wyżyny swoich umiejętności, a także nie odstawać pod względem zaangażowania i takiej walki wręcz na całym boisku – wskazuje szkoleniowiec „Niebieskich”.

– Myślę, że będzie to podobny mecz do tego ze Skrą. Będziemy musieli dużo czasu spędzić w ataku pozycyjnym, ale na pewno jesteśmy rozpędzeni po tych dwóch ostatnich spotkaniach, które wygraliśmy. Teraz też będziemy chcieli zwyciężyć. To już nie jest gra sparingowa, tu się gra o punkty. Gramy u siebie, przed własną publicznością i będzie to całkiem inne mecz niż ten ostatni sparing – mówi Jakub Piątek, pomocnik Ruchu.

Więcej w programie CZAS NA SZPIL: